Historia rodziny Kato z Raniżowa
Interesująca jest historia przedwojennej, kupiecko-inteligenckiej rodziny Kato z Raniżowa. W centrum tej miejscowości prowadzili sklep spożywczo-przemysłowy. Maria Kato była nauczycielką języka polskiego w miejscowej szkole. Doczekali się dwojga potomstwa, córki Heleny i syna Henryka. Podczas okupacji niemieckiej aresztowano małżeństwo Marię i Henryka Kato. Zostali osadzeni w przejściowym więzieniu w Tarnowie, a po utworzeniu obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, Henryka przewieziono pierwszym transportem. W oświęcimskim obozie został zagazowany w 1940 roku. Żonę Marię skierowano do głównego obozu dla kobiet Ravensbrück, gdzie była wykorzystywana w eksperymentach pseudomedycznych. Mimo to, przeżyła wojnę. Później osiedliła się w Bytomiu. Dom rodzinny Katów w czasie okupacji został zajęty przez firmę niemiecką Würtenberger. Po wojnie w domu tym zamieszkała nauczycielka Klotylda Pivirotto, a także Rozalia i Stanisław Rembiszowie. Maria Kato nadal interesowała się swoim domem i wiele razy z synem Henrykiem przyjeżdżała do Raniżowa. W grudniu 1953 roku Rembiszowie odkupili tę nieruchomość i powstała tam Gminna Kasa Spółdzielcza, która działała do grudniu 1978 roku. Wtedy wybudowany obecną siedzibę Banku Spółdzielczego w Raniżowie.
Henryk Kato był spokrewniony z pierwszym proboszczem i budowniczym kościoła w Woli Raniżowskiej ks. Czesławem Brodą (1885-1940), który zmarł w obozie koncentracyjnym Dachau.